Zaproszenie do debaty przyjęło siedmiu przedstawicieli rad, reprezentujących kilka środowisk. Debata odbyła się 27 grudnia 2019 roku w Gdańskim Domu Organizacji Pozarządowych – w siedzibie Fundacji RC Gdańsk. Debatę zorganizował i prowadził Jerzy Boczoń – członek PROP z Gdańska oraz PRDPP oraz PKRES, prezes zarządu Fundacji RC, przy współpracy sekretarza PROP. W debacie wzięli udział następujący przedstawiciele rad NGOs z Bytowa, Gdańska, Sopotu, Kartuz, Kościerzyny, Lęborka, Pucka i Starogardu Gdańskiego:
Krzysztof Wirkus – Członek PROP[1] z Bytowa, członek zarządu Fundacji Rozwoju Lokalnego PARASOL
Tadeusz Podymiak – sekretarz PROP z Kartuz, członek Zespołu Międzysektorowego przy Marszałku WP, wiceprezes zarządu Fundacji Edukacji Działań Społecznych
Ewa Filipska – członek PROP z Kościerzyny, członek ROP[2] w Kościerzynie, członek PKRES[3]
Elżbieta Godderis – Przewodnicząca Lęborskiej ROP, przewodnicząca RDPP w Lęborku, członek PROP, członek zarządu Lęborskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, i Fundacji Wspieranie Inicjatyw Społeczno Ekonomicznych oddz. w Lęborku
Monika Gorszyniecka – członek ROP w Sopocie, prezeska – CEO, Fundacja Trefl
Wiesław Warchoł – członek RDPP[4] powiatu starogardzkiego
Monika Chabior – przewodnicząca PROP z Władysławowa, członek PRDPP
Od 2002 roku w woj. pomorskim zaczęły powstawać rady organizacji pozarządowych (ROP), jako lokalne reprezentacje sektora pozarządowego[5]. Z reprezentantów tych rad oraz przedstawicieli organizacji o charakterze regionalnym powstała wojewódzka reprezentacja trzeciego sektora Pomorska Rada Organizacji Pozarządowych (PROP). Do tej pory funkcjonuje kilkanaście, bardziej lub mniej aktywnych rad powiatowych i kilka gminnych. Podmioty te dobrze wpisują się w potrzebę tworzenia struktur pośredniczących w budowaniu relacji pomiędzy aktywnymi obywatelami a lokalnymi władzami samorządowymi i samorządem wojewódzkim. Właśnie te relacje wymagają ciągłego odświeżania wraz z dynamicznie zmieniającymi się sytuacjami społecznymi, zarówno w skali kraju, jak regionu i w skali lokalnej, szczególnie w sytuacji narastających konfliktów.
Tematy, problemy debaty
- Czy reprezentacje sektora obywatelskiego są potrzebne i w jakich sprawach odgrywają znaczącą rolę?
- Rady Organizacji Pozarządowych w środowiskach lokalnych i w regionie są wybierane demokratycznie. Czy cieszą się odpowiednią popularnością i prestiżem?
- Jakie są relacje pomiędzy ROP a władzami samorządowymi. Czy ROP mają znaczący wpływ na decyzje podejmowane przez samorządy?
- Jakie zmiany wewnętrzne i zewnętrzne mogą pomóc ROP w zwiększeniu ich znaczenia i zwiększeniu faktycznego wsparcia dla lokalnych NGOs?
Opinie i oceny wyrażone w debacie
- Rady Organizacji Pozarządowych są ważnym elementem demokracji w kreowaniu aktywnych postaw obywatelskich. Zazwyczaj skupiają przedstawicieli najważniejszych organizacji pozarządowych działających na danym terenie.
- Tam gdzie, w ROP znaleźli się ludzie aktywni, zdeterminowani do działania, to rady są aktywniejsze i same poszukują tematyki dla swej pracy, angażując w te działania wiele innych podmiotów i osób.
- Niektóre samorządy doceniają znaczenie reprezentacji trzeciego sektora, traktując je jako wspólny głos środowiska pozarządowego i szanują wypracowane przez te ciała postulaty i opinie. Część samorządów nie traktuje NGOs jako ważnego partnera społecznego, w konsekwencji nie uznaje ROP jako reprezentacji środowiska. Czasem „omijając” ROP same pozyskują opinie od poszczególnych NGOs.
- Taką dysfunkcjonalną sytuację pogłębiło powstanie rad działalności pożytku publicznego (RDPP), które mają umocowanie ustawowe – są one traktowane przez wiele NGOsów i władze, jako ważniejsze, a dzieje się często tak, że władze samorządowe poprzez swoich przedstawicieli nadmiernie ingerują w ich działania, wykorzystując je często dla realizacji własnych interesów a nie dla dobra całego sektora pozarządowego.
- W związku z powyższym ROP nie cieszą się zbyt wysokim prestiżem, a ich poziom aktywności nie jest zadawalający. Ich wpływ nie jest tak wysoki, jak oczekiwałoby środowisko pozarządowe. Zdarza się również, iż przedstawiciele NGOs są (szczególnie ci którzy po raz pierwszy wchodzą do ROP) są w znacznej mierze zainteresowani korzyściami dla własnej organizacji i własnej pozycji niż działaniami na rzecz integracji szerokiego środowiska. Kiedy okazuje się, że jest to trudne do realizacji, często rezygnują z aktywności w tych ciałach.
- Członkami ROP zostają zazwyczaj, i tak przeciążeni pracą liderzy organizacji, którzy nie mają zaplecza organizacyjnego i dodatkowa praca w radzie jest zazwyczaj na tyle obciążająca, iż uniemożliwia pełne zaangażowanie.
- Organizacje pozarządowe oczekują od ROP różnorodnego wsparcia i ograniczania utrudnień w ich funkcjonowaniu. Ze względu na brak narzędzi można mówić o stosunkowo niskiej skuteczności ROP, co zniechęca organizacje do włączania się w cały proces wyborczy do ROP i „oddawania” swoich przedstawicieli na służbę całemu sektorowi. Czasami zbyt duże obciążenie czasowe (duża aktywność ROP – duża liczba spotkań), może powodować zniechęcenie części członków prowadzące czasem do rozpadu całej ROP.
[1] PROP – Pomorska Rada Organizacji Pozarządowych
[2] ROP – Rada Organizacji Pozarządowych
[3] PKRES – Pomorski Komitet Rozwoju Ekonomii Społecznej
[4] RDPP – Rada Działalności Pożytku Publicznego
[5] Głównymi animatorami i realizatorami tego procesu były: Fundacja RC oraz PSONI k/Gdańsk